Tiina Orasmäe-Meder i Polina Laiter dzielą się swoim doświadczeniem w wykorzystywaniu możliwości internetu w swojej praktyce.
Czy kiedykolwiek widzieliście fryzjera ubranego jak pracownik banku? Mam nadzieję, że nie. Fryzjer i bankier mają różny sposób myślenia i inne postrzeganie. Ale nie w tym rzecz, lecz w tym, że mają odmienne zadania w obsłudze klienta, choć obaj muszą budzić zaufanie.
Przez cały okres mojej pracy z salonami jeszcze nie spotkałam właściciela salonu piękności, który nie miałby własnej wizji swojego miejsca. Dlaczego więc tak wiele firm w branży beauty wygląda tak bezosobowo?
Jednym z głównych zadań menedżera salonu piękności jest przyciąganie nowych klientów. Istnieje wiele sposobów, aby osiągnąć ten cel.
Po rozmowie z mistrzem klient wychodzi z salonu odprężony. Sam mistrz natomiast po kontakcie z klientem często czuje się wyczerpany, jak wyciśnięta cytryna. Jego misją jest pomagać innym ludziom. Ale czy oznacza to, że ciągły stres powinien wchodzić w zakres jego obowiązków?
